sobota, 8 marca 2014

Książka kucharska z romskimi przepisami

W kwietniu rusza projekt w Sorokach podczas, którego będziemy robili  mini festiwal z dzieciakami, które poznaliśmy rok temu. Planujemy również wydanie książki kucharskiej z romskimi przepisami. Można wesprzeć wydanie książki i całą misję na portalu Polak Potrafi.

Więc coby Wam zrobić smaka- przepis na cygański tort:

Ingrediencje:
1 łyżka octu jabłkowego 
3/4 szklanki mleka 
1/4 szklanki cukru
3 całe jajka
1/ 2 szklanki mąki 
2 łyżki niesłodzonego kakao w proszku
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 
1 łyżeczka mielonego cynamonu 
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej 
1/2 łyżeczki soli 
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego 
1 łyżeczka soku z cytryny

Krem: 
1/3 kostki masła lub margaryny 
1 żółtko
1/8 łyżeczki soli 
1/ 2 szklanki cukru 
2 łyżki gorącej wody
2 łyżki niesłodzonego kakao w proszku
 
Wykonanie:
 
1. Rozgrzej piekarnik do  175 stopni
2. Nasmaruj masłem dwie tortownice i posyp mąką
3. Wymieszaj w misce ocet  z  3/4 kubka mleka
4. W osobnej misce ubij jajka z cukrem (dodawaj jajka po jednym na raz i ubijaj aż masa stanie się idealnie gładka)
5.Wymieszaj w kolejnej misce: mąkę, kakao, proszek do pieczenia, cynamon, gałkę muszkatołową i sól
6. Połącz wszystkie dotychczasowe mieszanki. Dodaj cytrynę i ekstrakt wanilii 
7. Wlej ciasto po równo do przygotowanych form
8. Piecz w nagrzanym piekarniku, aż wykałaczka lub mały nóż włożony w ciasto wyjdzie czysty (czyli około 30 minut)
9. W czasie gdy ciasto całkowicie ostygnie przygotuj krem:
10. Masło, żółtko i sól wymieszaj w misce
11. Stopniowo dodawaj cukier, na przemian z ciepłą wodą , mieszając , aż masa będzie gładka 
12. Takim kremem posmaruj pierwszą część ostygniętego ciasta
13. Pamiętaj, że kremu musi Ci jeszcze starczyć na drugą część, więc używaj go rozważnie! 
14. Na posmarowaną pierwszą warstwę ułóż wiśnie
15. Resztę kremu wymieszaj z kakaem.
16. Umieść drugą warstwę ciasta na pierwszej i posmaruj całość (tzn. wierzch i boki) kremem
17. Podawaj schłodzone...
... nie wiem jak to jest po romsku, więc pozwolę sobie po mołdawsku:  poftă bună!
Przyznam, że całość brzmi okrutnie skomplikowanie a ilość potrzebnych produktów (oraz samych misek) pozwala sądzić, że raczej jest to przysmak bogatych Romów albo wykonywany tylko od święta. Obiecuję, że w naszej książce znajdą się wszelkie romskie przepisy, które uda się nam zebrać w Sorokach- równie skomplikowane i wykwintne jak i całkiem proste.
To komu książkę kucharską, komu? :)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz